Włoskie koncerny były zawsze potęgą, jeśli chodzi o produkcję samochodów sportowych. Alfa Romeo czy Ferrari. Jednym z owoców jest Ferrari Testarossa, czyli pojazd, który doskonale się prowadzi na prostej drodze i stylistyką nawiązuje w całości do wielkich dokonań z dawnych lat, kiedy były tworzone najlepsze pojazdy w historii. Prostota, jakim cechuje się Ferrari Testarossa i własny styl nie kopiowany nigdzie więcej to to co cieszy i podoba się. Samochód jest bardzo obszerny, co czuje się na drodze prowadząc go, bez problemu radzi sobie także na zakrętach. Amortyzatory, które są zamontowane w pojeździe doskonale reagują wtedy, gdy droga staje się bardziej trudna i z dużymi wybojami. Polecam Ferrari Testarossę za to, że jako jedyny samochód sportowy potrafi pokazać prawdziwą radość z użytkowania tej ostrej bryki. Podobieństwa nasuwają się mi do nowego McLarena. Samochody Ferrari od zawsze były utożsamiane z genialnymi konstrukcjami mechanicznymi, a także najlepszym wyglądem, dlatego też życzę Wszystkim aby choć raz w Życiu przejechali się Ferrari Testarossą. Bardzo nisko umieszczona skrzynia biegów pozwala na umiejętne manewrowanie samochodem, nawet w najtrudniejszych warunkach. Ferrari Testarossa miała test z bolidem Formuły 1 i muszę powiedzieć, że bolid nie miał żadnych szans na prostej. Co 300 koni mechanicznych pod maską, to jednak 300 koni, dlatego testy pokazały jaki koncern rządzi na całym świecie i w jakim kierunku powinni zmierzać konstruktorzy tworząc coraz to nowe pojazdy. Prędkość jest bardzo odczuwalna i tylko dla ludzi o mocnych nerwach i silnym żołądku, dlatego, że mnie wcisnęło ostro w fotel. Bardzo dobrze także prezentuje się spalanie samochodu, dlatego, że spala tylko 9 litrów, co jest bardzo dobrym wynikiem. Wystawiam bardzo pozytywną opinię Ferrari Testarossa.